sobota, 13 kwietnia 2013

Abbado fetowany w Mediolanie

Muszę Wam to pokazać! Muszę! Nigdy nie byłam świadkiem tak długiej i tak żywiołowej reakcji po czyimkolwiek koncercie.Rozumiem dlaczego Gustavo Dudamel czuje się zaszczycony, że mógł być i na tym koncercie, i na próbach do niego. Claudio Abbado, mediolańczyk z urodzenia i dyrektor artystyczny La Scali (1968 - 1986), którą opuścił przed 26 laty, wrócił i do Mediolanu, i do La Scali, żeby 30 października 2012 roku poprowadzić koncert składający się z dwóch utworów - I koncertu fortepianowego Fryderyka Chopina i VI Symfonii "Tragicznej" Gustawa Mahlera. Solistą koncertu był Daniel Barenboim, obecny szef La Scali. Każdy w Mediolanie chciał być tego dnia w La Scali, a to, co się wydarzyło kiedy wybrzmiały ostatnie akordy Mahlera - zobaczcie zresztą sami:
 
 

 
Abbado nie chciał, żeby filmowano go podczas tej owacji. Może nie chciał żeby wszyscy widzieli jego wzruszenie... Nie wiem.
Jest jeszcze jeden, krótki filmik z tego koncertu, w którym widać twarz Abbado i kwiaty, którymi obrzucili go mediolańczycy:

 
 
 

 filmy: youtube.com 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz